Skip navigation

Zastosuj identyfikator do podlinkowania lub zacytowania tej pozycji: http://hdl.handle.net/20.500.12128/10603
Pełny rekord metadanych
DC poleWartośćJęzyk
dc.contributor.authorSławek, Tadeusz-
dc.date.accessioned2019-08-26T09:23:26Z-
dc.date.available2019-08-26T09:23:26Z-
dc.date.issued2005-
dc.identifier.citationB. Kożusznik, A. Wziątek-Staśko (red.), "Zarządzanie kapitałem ludzkim wobec wejścia Polski do Unii Europejskiej" (S. 17-27). Katowice : Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiegopl_PL
dc.identifier.isbn83-226-1437-3-
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/20.500.12128/10603-
dc.description.abstract"Dwie inspiracje służą temu esejowi. Pierwsza jest refleksją nad pracą i sposobem deformującego rozumienia jej w naszej kulturze; druga dotyczy relacji między prawdą i życiem społecznym, skupiając się na pytaniu o to, kto jest dysponentem prawdy. Co jest pracą w zachodnim społeczeństwie i kto w tymże społeczeństwie mówi prawdę - oto kwestie istotne dla kształtowania się obrazu Europy, o ile ma ona odegrać znaczącą rolę w kształtowaniu nowoczesnego świata. W lipcu 1880 roku Vincent van Gogh pisze do brata list, w którym wielokrotnie powraca zagadnienie użyteczności jednostki wobec społeczeństwa. Status pracy jednoznacznie i jednostronnie określony przez kulturę przemysłową jako wytwarzanie dóbr budzi wątpliwości van Gogha: „[...] byłbym bardzo rad, gdybyś mógł ujrzeć we mnie nie tylko próżniaka” - to zarys dylematu, którego konsekwencją jest niepokojące pytanie: „Na co więc mógłbym się przydać, czemu mógłbym służyć?” Człowiek jest więc postawiony w sytuacji, w której jego wysiłek może zostać uznany za zbędne marnotrawstwo czasu, a tym samym znajdzie się na marginesie społeczeństwa jako osoba nieużyteczna. W szerszym sensie list van Gogha dotyczy więc wolności człowieka, który ograniczony do roli wytwórcy-producenta konstatuje, iż wolność owa jest pozorna: „Nie zawsze można powiedzieć, co nas zamyka, co zamurowuje, co grzebie, ale czujemy bariery, kraty, mury”. (van Gogh, 1964, s. 97-99). Warunkiem uwolnienia siebie i swej pracy jest świadomość tego, co nas wolności owej pozbawia. Uwolnienie ducha wolności staje się zatem zadaniem chwili. Druga inspiracja pochodzi z pism Simone Weil, która roztrząsając kwestie mechanizmów regulujących bieg spraw w społeczeństwie, dostrzeże podstępnie ukryte za atrakcyjnością pozoru wolności zniewolenie („wiewiórka w klatce”) oraz zauważy błędny kierunek nastawienia naszej uwagi. Tego, co istotne nie powinniśmy spodziewać się od elity, od tych, którzy zajmują szczególnie eksponowane miejsce w strukturze społeczeństwa, lecz przeciwnie — od tych, którzy pozostają skryci i niewidoczni lub też są celowo marginalizowani w grze zbiorowych interesów. Z przywołanego cytatu wynika, iż prawda ma charakter wstępujący - wynurza się na dole i zwolna toruje sobie drogę ku górze. Jest nieszczęściem naszych społeczeństw to, iż ów wstępujący ruch prawdy zostaje celowo powstrzymany, czego efektem jest odcięcie elity politycznej od ducha i głosu prawdy." (fragment tekstu)pl_PL
dc.language.isoplpl_PL
dc.publisherKatowice : Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiegopl_PL
dc.rightsUznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska*
dc.rights.urihttp://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/*
dc.subjectEuropapl_PL
dc.subjectesejpl_PL
dc.titleSzekspir i widma Europypl_PL
dc.typeinfo:eu-repo/semantics/bookPartpl_PL
Pojawia się w kolekcji:Książki/rozdziały (W.Hum.)

Pliki tej pozycji:
Plik Opis RozmiarFormat 
Sławek_Szekspir_i_widma_Europy.pdf618,79 kBAdobe PDFPrzejrzyj / Otwórz
Pokaż prosty rekord


Uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne, bez utworów zależnych 3.0 Polska Creative Commons Creative Commons