Abstract: | "W oficjalnych wystąpieniach przedstawicieli władz międzywojennego wymiaru sprawiedliwości sytuacja finansowa państwa nigdy nie była przedstawiana jako czynnik mogący wpływać na poziom realizacji zadań stawianych sądownictwu. Przeciwnie, zgodnie z opiniami płynącymi z ministerstwa sprawiedliwości, niezależnie od warunków ekonomicznych, sędziowie gwarantowali sprawne i sprawiedliwe ferowanie wyroków, a wymiar sprawiedliwości chciał stale pogłębiać zaufanie do własnych decyzji. W praktyce nierzadko zdarzało się jednak, że ów urzędowy optymizm nie odzwierciedlał rzeczywistości, bowiem – wbrew zapewnieniom – kondycja finansowa wymiaru sprawiedliwości wpływała na jakość oferowanych
usług. Oczywiście zależność, o której tu mowa, nie przez cały okres międzywojenny działała z równą siłą, natomiast dość precyzyjnie odzwierciedlała zmiany ekonomiczne, których doświadczało państwo. Wskazać należy ponadto, iż kryzys ekonomiczny odbijał się na kondycji wymiaru sprawiedliwości
w kilku co najmniej sferach. Przede wszystkim wpływał na niski stan zarobków sędziów, a co za tym idzie na ich zadowolenie z pracy i sukcesywnie malejący entuzjazm, z jakim wykonywali obowiązki zawodowe.
Silnie rzutował także np. na infrastrukturę wymiaru sprawiedliwości, która nie mogła doczekać się modernizacji, a nawet na strój sędziego (togę), gdyż jej uszycie przekraczało czasem możliwości ekonomiczne tego, który miał w niej orzekać. Co zrozumiałe, najpełniej sytuacja ekonomiczna państwa
znajdowała jednak swe odzwierciedlenie w uposażeniach sędziowskich. Właśnie tej kwestii autor postanowił poświęcić najwięcej uwagi." [fragment tekstu] |