Abstrakt: | Artykuł jest historyczno-problemowym przedstawieniem sporu, jaki toczył się
w latach 1840‒1872 pomiędzy Adolfem Trendelenburgiem a Kunonem Fischerem
o rozumienie estetyki transcendentalnej Kanta. Zdaniem Trendelenburga,
krytyka Hegla i zwolennika Arystotelesa, Kantowski dowód subiektywności
czasu i przestrzeni zawiera lukę. Kant przeoczył bowiem jedną z trzech możliwości.
Trendelenburg widzi odnośnie do form naoczności trzy możliwości:
(1) czas i przestrzeń są jedynie obiektywne, (2) czas i przestrzeń są jedynie
subiektywne, (3) czas i przestrzeń są obiektywne i subiektywne zarazem. Kant
dowiódł jedynie, że formy naoczności mają charakter subiektywny, nie dowiódł
jednak wcale, że nie występuje przypadek (3), czyli, że nie są one równocześnie
także formami rzeczywistości, gdyż przeoczył tę trzecią możliwość. Kuno
Fischer, zwolennik fi lozofi i Hegla, nie zgadza się z Trendelenburgiem. Jego
zdaniem, w Kantowskim dowodzie nie ma luki. Ciągnąca się całymi latami
debata Trendelenburg–Fischer, przerwana dopiero z powodu śmierci Trendelenburga
w 1872 roku, stała się przyczynkiem do dokonanej przez Hermana
Cohena w pracy Kants Theorie der Erfahrung nowej interpretacji Kantowskiej
teorii o aprioryczności, stanowiącej kamień węgielny neokantyzmu marburskiego. |