Abstrakt: | Bliski Wschód doczekał się bogatej literatury antropologicznej, tak polskiej, jak i światowej. Nic w tym dziwnego. To literalnie „bliski" Wschód — dla Europejczyków najbliższy geograficznie „obcy świat". Podróż w te rejony nie jest już karkołomna. Nawet klimat nie jest specjalnie uciążliwy, a przynajmniej nijak się ma do ekstremalnych dla ludzkiego organizmu warunków ekologicznych w rejonach tropikalnych. Jednocześnie, to ten zakątek Azji zachodniej i północno-wschodniej Afryki, który wzbudzał największe zainteresowanie i fascynację. Znów powód jest oczywisty. Bliski Wschód to świat obcy, ale nie daleki. To inność, którą po głębszym poznaniu udaje się zrozumieć i zaakceptować. To tutaj wreszcie znajdują się korzenie kultury europejskiej. Człowiek nawet umiarkowanie wrażliwy kulturowo może ulec złudzeniu, iż cofa się w czasie, w świecie własnej kultury. Doznaje olśnienia, iż znalazł się w kręgu pierwotnych, utraconych wartości. Stąd też liczne przypadki skrajnej fascynacji tym obszarem, opisane jako „syndrom Lawrence'a z Arabii"[...] |