Abstrakt: | Ruiny istnienia… gromadzą artykuły o poetach polskich xx
wieku mniej obecnych i o wierszach bytujących peryferyjnie
w świadomości czytelniczej. Teksty pisane przez lata, publikowane
w różnych miejscach, spotykają się teraz z sobą,
połączone jedną okładką, może nawet dziwiąc się takiemu
sąsiedztwu, jakie im przeznaczono.
Nie ma co ukrywać: jest to sąsiedztwo przypadkowe, autorów
tutaj interpretowanych nic nie łączy lub łączy zgoła
niewiele. Jeżeli stali się — decyzją krytyka — współtwórcami
tej książki, to dlatego, że ich współobecność w wieku xx miała
także taki charakter — spotkania ułamkowego.
Książka, przynosząc uwagi o poetach szeroko rozumianej
„współczesności”, pokazuje, jak trudno uspójnić doświadczenie
jednostkowe w jednolitym systemie epoki/okresu. I jak
łatwo poeci uciekają przed taką diabelską pokusą krytyki.
Choć przecież coś ich łączy: istnienie, nieuchronnie obracające
się w ruinę. |