Abstract: | Tone Pretnar urodził się 9 sierpnia 1945 roku, trzy miesiące po zakończeniu
drugiej wojny światowej. Burzliwy, rewolucyjny okres tuż po wyzwoleniu silnie napiętnował
jego dzieciństwo. Z powodu przedwojennej, prywatnej działalności gospodarczej
jego rodzina, w rodzinnym mieście Trżić, traktowana była jako „obcy element klasowy”
(„tuj razredni element”) i wywłaszczona. Prawdopodobnie również z tego powodu
Pretnar wyrósł na cichego, raczej zamkniętego w sobie, ale bardzo pracowitego i odpowiedzialnego
młodzieńca. W czasie szkoły średniej pociągały go studia teologiczne
i życie klasztorne, ale ostatecznie (również pod naciskiem szkoły) zdecydował się na
studia slawistyczne, na kierunku słowenistyka i rusycystyka). Po złożeniu egzaminu
magisterskiego w roku 1971 pracował przez osiem lat jako lektor języka słoweńskiego
w Warszawie, Graz’u i (sześć lat) na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na uczelni macierzystej
w Lublanie był w roku 1981 mianowany na stanowisko asystenta w Zakładzie
Literatury Słoweńskiej i Słowiańskiej Komparatystyki Literackiej, w roku 1988 natomiast,
już jako doktor nauk humanistycznych, zajął stanowisko docenta w Zakładzie
Historii Porównawczej Literatur Słowiańskich. Rok 1991 był przede wszystkim rokiem
wygranej walki a chorobą nowotworową. W październiku 1992 roku przyjął propozycję
współpracy i objęcia stanowiska pierwszego lektora na pierwszych w Polsce, samodzielnych
studiach słowenistycznych, otwartych na Uniwersytecie Śląskim przez prof.
dr hab. Emila Tokarza. Intensywnie zaangażował się w organizowanie kulturalnego
życia studenckiego, lecz zaledwie po półtoramiesięcznej pracy, 16 listopada, nieoczekiwanie
zmarł. Osłabiony po chorobie i wycieńczony ciągłą pracą nie podołał nowym
obciążeniom.
Pretnara, już jako studenta słowenistyki, bardziej niż język interesowała literatura.
Przedmiotem jego pracy magisterskiej był dramat Samorog Gregora Stmisy,
w późniejszym okresie zajmował się przede wszystkim badaniem systemów weryfikacyjnych.
Jako student objawił także wielki talent do uczenia się języków obcych -
prócz rosyjskiego dodatkowo uczył się polskiego. Podczas podyplomowego, semestralnego
stypendium w Warszawie włączył się w prace grupy badaczy Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. Tam doktoryzował się w roku 1988, pisząc rozprawę
Mickiewicz i Preseren. Ze studiów nad polskim i słoweńskim wierszem romantycznym
(Mickiewicz in Preseren. Iz śtudij o poljskem in slovenskem romantićnem
verzu). Jako wersolog osiągnął status wybitnego specjalisty. Teoretycznym i metodologicznym
punktem wyjścia jego pracy z zakresu wersologii był strukturalizm warszawskiej
grupy badawczej, czy też metryka generatywna M. Halleja. Charakterystyczną
cechą jego tekstów naukowych jest empiryzm widoczny w dużej liczbie cyfr
i różnych tabeli. Badając strukturę wersów i utworów poetyckich, szczególną uwagę
poświęca tradycyjnym formom, czy stopniu ich realizacji, tak w poetyce poszczególnych
autorów, jak i literackich generacji. Jako członek warszawskiej grupy badawczej,
dzięki artykułom o słoweńskiej poezji, przyczynił się do powstania rytmicznego
słownika języków słowiańskich.1 Udowadniał między innymi, że charakterystyczne
formy metryczne dla poezji słoweńskiej II połowy XIX wieku to trocheiczny
i jambiczny ośmiozgłoskowiec (T8, J8) oraz jambiczny jedenastozgłoskowiec (Jll).
Badając styl poetycki stwierdził, że enjambement w poezji słoweńskiej odgrywa
większą rolę, niż w poezji innych języków słowiańskich. Zaprezentował także rozwój
systemów wersyfikacyjnych w języku słoweńskim zaczynając od tzw. dwudzielnego
długiego wersu średniowiecznej wersyfikacji, poprzez niezgodny z prozodią języka
słoweńskiego sylabizm wierszy protestanckich w XVI wieku, kończąc na oświeceniowym
dążeniu do sylabotonizmu. Udowadniał i interpretował w kontekście historycznym
przewagę stopy jambicznej nad innymi jednostkami metrycznymi w literaturze
słoweńskiej. Specyfikę rozwoju słoweńskiego wersu widział natomiast we wczesnej
redukcji trzynastozgłoskowca i upowszechnieniu jambicznego jedenastozgłoskowca
i uzasadniał ją w oparciu o tendencje historycznorozwojowe.
Pretner napisał również sam ogromną liczbę wierszy, ale nie nazywał siebie
poetą, lecz (jedynie) grafomanem. Wydane zostały trzy wybory jego grafomanii:
zabawne, zazwyczaj humorystyczne, czasami krytyczne teksty, będące reakcją na
wydarzenia społeczne i polityczne; zabawne dedykacje; charakterystyki przyjaciół i/lub
znanych osób (często opatrzone akrostychem). We wczesnej młodości i rok przed
śmiercią pisał także poważną poezję. We wczesnej twórczości przeważa motyw cienia
(wyrażający poczucie osamotnienia podmiotu lirycznego i wyobcowanie społeczne). Pod koniec życia zastąpił go motyw słońca, najczęściej jako metafora piękna, i tęczy,
niemal jako biblijny symbol bliskości Boga. Szczyt osiągnięć literackich prezentuje
wydany pośmiertnie tomik stu oktaw V sotoćju Bistrice in Mośenika (W dorzeczu
Bistricy i Mośenika) poświęconych 500-rocznicy otrzymania praw miejskich przez
Trżić.
Tone Pretnar tłumaczy! aż z trzynastu literatur narodowych, najwięcej z polskiej,
znaczną ilość również z rosyjskiej, chorwackiej i litewskiej. Mniej natomiast ze
wszystkich pozostałych literatur słowiańskich (prócz bułgarskiej i łużyckiej) oraz sporadycznie
z niektórych niesłowiańskich, w większości są to tłumaczenia utworów
lirycznych, jednakże najważniejszą nagrodę w zakresie przekładu w Słowenii - nagrodę
im. Antona Sovre, otrzymał za tłumaczenie utworu prozatorskiego - Kroniki wydarzeń
miłosnych Tadeusza Konwickiego. Poza tą powieścią w formie książkowej wydane
zostały jego przekłady liryki Norwida, Miłosza, Herberta. W periodykach i czasopismach
literackich opublikowanych zostało jeszcze około pięciuset wierszy (z tego
około 300 polskich). Tłumaczył zarówno utwory najważniejszych autorów, jak i takich,
którzy w opracowaniach historycznoliterackich prawie nie istnieją. Od kompetentnego
tłumacza wymagał, aby wybierając teksty był wyczulony przede wszystkim na tzw. luki
w literaturze przyjmującej. Jako wersolog szczególną uwagę zwracał na formę. Zadaniem
tłumacza ma być wzbogacanie sensybilności języka poetyckiego literatury sekundamej,
a przy tym konfrontowanie jej z ówczesnymi tendencjami rozwojowymi i nowościami
literatur obcych. Kierował się zasadą, że wszelkie innowacje, np. autorskie
modyfikacje znanych form, należy wiernie oddawać także w przekładzie, natomiast
formy klasyczne literatury prymamej przekładać na odpowiednie klasyczne formy
literatury sekundamej. Biorąc to pod uwagę formy trocheicznego trzynastozgłoskowca
polskich sonetów zamieniał z reguły na jambiczny jedenastozgłoskowiec.
W przypadku systematycznego tłumaczenia do antologii Pretnar preferował
uwzględnianie skanonizowanego obrazu tłumaczonego autora, przy czym starał się
zachować wszystko, także elementy formalne oryginału (biorąc pod uwagę prezentowaną
wcześniej zasadę tłumaczenia form klasycznych). W przypadku tłumaczenia
pojedynczych wierszy kierował się subiektywnymi wyborami. Dlatego wśród jego
przekładów (z wyjątkiem książkowych wydań Norwida, Miłosza i Herberta) jest
zaskakująco mało tekstów zaliczanych przez historyków poszczególnych literatur narodowych
do kanonu. Nie ulegał wpływom eksperymentów formalnych i manierystycznego
intelektualizowania. W poezji pociągało go wszystko to, co autentyczne, pozba-wionę fałszu. Proste lub metaforyczne utwory, będące słownym wyrażeniem
autentycznych emocji lub nawet rabellais’owsko groteskowa, wulgarna i humorystyczna
ekspresja prymitywnych żądzy. |