Skip navigation

Zastosuj identyfikator do podlinkowania lub zacytowania tej pozycji: http://hdl.handle.net/20.500.12128/5197
Tytuł: Debiuty prozatorskie po roku 1989 i problem tekstualizmu
Autor: Rusinek, Wojciech
Promotor: Krasuski, Krzysztof
Słowa kluczowe: proza polska; tekstualizm; Zbigniew Kruszyński; Piotr Siemion; Michał Witkowski; Jerzey Sosnowski
Data wydania: 2010
Wydawca: Katowice : Uniwersytet Śląski
Abstrakt: W wydanej w 1971 roku książce Zamiast powieści Tomasz Burek notował: „Najostrzejszym symptomem kryzysu literatury jest w chwili obecnej rzucający się wszędzie w oczy brak kierunkowych tendencji, odnowicielsko zorientowanych nurtów, prądów płynących pod znakami śmiało określonych przekonań artystycznych. Co zrobić, weszliśmy w drugą połowę lat sześćdziesiątych bez wyrazistej wizji dotyczącej jutra literatury”. Dokonując nowatorskiego, jak na owe czasy, opisu formacji pisarskiej, którą dziś określilibyśmy jako modernizm, formacji przez Burka zwanej nowoczesnością, krytyk pozostawał jednakowoż (i programowo chciał pozostać) w granicach ideowych opisywanego przez siebie zjawiska. Nie bez powodu w Zamiast powieści, pomimo diagnoz kryzysu nowoczesności (Burek pisze m.in. o nadmiarze i upowszechnieniu „literackości” czy o pojawieniu się „człowieka fizjologicznego” w prozie jako symptomach przesilenia), pobrzmiewa wiara w możliwości innowacyjne literatury, a sam krytyk pojmuje działalność artystyczną jako tworzenie wymierzonych w przyszłość projektów. Burek-modernista rekonstruował proces zmian literackich jako naprzemiennie pojawiające się okresy wzrostu samoświadomości literackiej i – „barbarzyńskiego” buntu przeciw tej ostatniej, przy czym akcentował wyraźnie, że w odwrocie od formalnego wyrafinowania nie dochodzi do pełnego regresu. Zamiast spodziewanej cykliczności, mamy więc ostatecznie w zakresie zmian paradygmatów estetycznych do czynienia z rozwojem linearnym, zamiast z powtórzeniem –ponowieniem. Zjawisku, któremu poświęcona została niniejsza rozprawa, mógłby patronować przywołany wyżej cytat. Czym jest bowiem pojawiający się w tytule „tekstualizm”, jeśli nie jest projektem, tym mniej programem konstelacji pisarzy debiutujących po roku 1989, jeśli włączono w poniższych rozważaniach pod ten szyld cały szereg rozbieżnych – wydawałoby się – tendencji, jeśli wreszcie rozmyta i z definicji niejasna formacja kulturowa, która go przyjęła w spadku – a więc postmodernizm – tak często, choć nie zawsze, szafuje niewiarą w innowację („odnowicielstwo”)? Co więcej, nurt ten jest właśnie często „ponowieniem” tego, co w literaturze pojawiło się wcześniej, tyle że w oparciu o inne założenia poznawcze. Gdyby przyjąć optykę Tomasza Burka, przedmiotem naszych analiz i interpretacji byłby kolejny w dziejach literackiej nowoczesności kryzys (a współczesne teksty krytyka rzeczywiście ujmują doświadczenia artystyczne polskiej prozy ostatniego dwudziestolecia w kategoriach kryzysu – kulturowego i duchowego. Przedstawione analizy łączy jedno podstawowe przeczucie, że zmiany estetyczne w prozie ostatniego okresu nie dają się już ująć w perspektywie linearnej (jeden model zostaje zastąpiony drugim, np. modernizm postmodernizmem), doszło bowiem do zatarcia paradygmatycznego myślenia o szerszych zjawiskach literackich. Innymi słowy – szkice przedstawione w tej dysertacji łączy intuicja, że symptomem charakteryzującym życie literackie ostatnich lat jest przede wszystkim powstanie przestrzeni literatury, która jest o tyle pluralistyczna, niehierarchiczna i otwarta na rozmaite inspiracje teoretyczne (feminizm, dekonstrukcja, konserwatywny integryzm, klasycyzm, „zwrot polityczny” itp.), o ile w konsekwencji zawiesza problem formacyjności prozy i nawet własnych dokonań – ujmowanych zwykle pod szyldem postmodernizmu – nie pozwala zamknąć w wyraźnych kalkach krytycznych (takich jak następstwo epok, pokoleń, opozycje estetyczne, przeciwstawne nurty itp.). Wskazuje Ryszard Nycz, że taka transformacja jest ). Tymczasem diagnoza „kryzysu”, którego obecność sugeruje się w kolejnych szkicach składających się na tę pracę, nie oznacza faktu pojawienia się pewnych tendencji (postmodernizm jako choroba), określonych zbiorczo pojęciem tekstualizmu, lecz – przeciwnie – niepełnego zaistnienia w polskiej prozie artystycznej lat 1989-2009 tychże trendów (co objawiło się m.in. w niezdecydowaniu metodologicznym i ideowym krytyki względem postmodernizmu oraz w wewnętrznych pęknięciach tekstów prozatorskich). Przedstawione analizy łączy jedno podstawowe przeczucie, że zmiany estetyczne w prozie ostatniego okresu nie dają się już ująć w perspektywie linearnej (jeden model zostaje zastąpiony drugim, np. modernizm postmodernizmem), doszło bowiem do zatarcia paradygmatycznego myślenia o szerszych zjawiskach literackich. Innymi słowy – szkice przedstawione w tej dysertacji łączy intuicja, że symptomem charakteryzującym życie literackie ostatnich lat jest przede wszystkim powstanie przestrzeni literatury, która jest o tyle pluralistyczna, niehierarchiczna i otwarta na rozmaite inspiracje teoretyczne (feminizm, dekonstrukcja, konserwatywny integryzm, klasycyzm, „zwrot polityczny” itp.), o ile w konsekwencji zawiesza problem formacyjności prozy i nawet własnych dokonań – ujmowanych zwykle pod szyldem postmodernizmu – nie pozwala zamknąć w wyraźnych kalkach krytycznych (takich jak następstwo epok, pokoleń, opozycje estetyczne, przeciwstawne nurty itp.).
URI: http://hdl.handle.net/20.500.12128/5197
Pojawia się w kolekcji:Rozprawy doktorskie (W.Hum.)

Pliki tej pozycji:
Plik Opis RozmiarFormat 
Rusinek_Debiuty_prozatorskie_po_roku_1989_i_problem_tekstualizmu.pdf1,4 MBAdobe PDFPrzejrzyj / Otwórz
Pokaż pełny rekord


Wszystkie pozycje w RE-BUŚ są chronione prawem autorskim chyba, że zostało wskazane inaczej.