Abstract: | W prawie europejskim podstawowym aktem dotyczącym problematyki
kolizyjnej zobowiązań umownych jest — od wielu lat — Konwencja o prawie
właściwym dla zobowiązań umownych, wyłożona do podpisu dnia 19 czerwca
1980 r. w Rzymie. Konwencja rzymska weszła w życie dnia 1 kwietnia 1991 r., stając się prawem obowiązującym dla państw, które ją ratyfikowały.
Na mocy aktu akcesyjnego z dnia 14 kwietnia 2005 r. do konwencji tej
przystąpiło 10 nowych państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polska.
W dniu 22 września 2006 r. Sejm RP uchwalił ustawę zezwalającą na
dokonanie ratyfikacji konwencji, nie korzystając — moim zdaniem słusznie
— z możliwości wniesienia zastrzeżeń, a Prezydent RP ratyfikował ją
w dniu 28 marca 2007 r. Konwencja weszła w życie w stosunku do Polski
w dniu 1 sierpnia 2007 r., jednakże opublikowana została dopiero w 2008 r.
W przedmiotowym zakresie swego uregulowania konwencja zastąpiła dotychczasowe
uregulowania art. 25 i nast. ustawy z dnia 12 listopada 1965 r.
— Prawo prywatne międzynarodowe Konwencja stanowi niewątpliwie znaczne osiągnięcie legislacyjne w dziedzinie
ujednolicenia norm kolizyjnych. Mimo różnych wątpliwości interpretacyjnych
i krytycznej oceny niektórych rozwiązań, z konwencją słusznie
związano nadzieje na harmonizację — w ramach Unii — rozstrzygnięć sądowych
w sprawach z zakresu zobowiązań umownych.
Od dłuższego czasu trwa dyskusja o potrzebie zastąpienia konwencji
rzymskiej aktem prawa wspólnotowego, a przy okazji unowocześnienia uregulowań
konwencyjnych. Projekt Rozporządzenia o prawie właściwym dla
zobowiązań umownych, nazywanego Rzym I, ogłoszony w grudniu 2005 r.,
przygotowany został przez Komisję Europejską jako podsumowanie publicznej
dyskusji zapoczątkowanej publikacją Zielonej Księgi. Już pobieżna
lektura pierwszego tekstu projektu Rozporządzenia wskazywała, że utrzymano
podstawowe założenia konwencji i większość jej rozwiązań szczegółowych.
Takie zresztą były zamierzenia Komisji, która chciała zachować zasadniczy
trzon uregulowań konwencji. W toku dalszych prac, zwłaszcza
w dyskusji pomiędzy grupami roboczymi Komisji Europejskiej i Parlamentu
Europejskiego, zaproponowano jednak nowe rozwiązania, po części odbiegające
od uregulowań konwencji. Znalazły one wyraz w ostatecznym
tekście Rozporządzenia. |