Skip navigation

Zastosuj identyfikator do podlinkowania lub zacytowania tej pozycji: http://hdl.handle.net/20.500.12128/7982
Pełny rekord metadanych
DC poleWartośćJęzyk
dc.contributor.authorSławek, Tadeusz-
dc.contributor.authorKadłubek, Zbigniew-
dc.date.accessioned2019-01-25T16:08:45Z-
dc.date.available2019-01-25T16:08:45Z-
dc.date.issued2006-
dc.identifier.isbn9788322616468-
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/20.500.12128/7982-
dc.description.abstractUczeni filologowie tłumaczą, że appendix znaczy przede wszystkim „dodatek” bądź „uzupełnienie”. Ale ja wiem, że to łacińskie słowo znaczy również „krzew”. Antologia tekstów Profesora Sławka roz-krzewia się bowiem i rośnie — i nie sposób powiedzieć: „Oto koniec, mamy książkę!”. Z książki już niemal „zamkniętej”, zredagowanej wyrastają następne pędy: młode, świeże, zielone. Nie mam też zamiaru ani kompetencji, ani możliwości najmniejszej niczego tutaj uzupełniać. Chciałem tylko podziękować. Pomysł urodzinowego wydania antologii esejów Profesora Sławka zrodził się w Zatoce Neapolitańskiej. Nad morzem. Rozmawialiśmy o tym, czym jest uniwersytet i jacy ludzie dzisiaj tworzą przestrzeń myśli uniwersyteckiej. I o tym, co przegrane i kruche, a jednocześnie niezbędne do życia jak powietrze — i jak te ruchliwe fale w Zatoce. Gdy zapytałem Profesora Aleksandra Wilkonia, jak uczcić Człowieka Uniwersytetu, Człowieka, który jest prawdziwym PROFESSOR, czyli kimś takim, kto publicznie mówi i zaświadcza o prawdzie, a nie tylko jest „zawodowcem”, pro/esjonalistą-humanistą, jak uczcić Profesora Sławka, Profesor Wilkoń powiedział: „Wydaj Jego eseje”. Tak się zaczęło zbieranie tekstów, we współpracy z samym Autorem, a jednocześnie w tajemnicy przed Nim. Od początku przedsięwzięcie wspierał JM Rektor Janusz Janeczek. Krzew zaczął rosnąć, och, większy od tamaryszka, stawał się drzewem. Trwało to długo. Niektóre teksty, właściwie większość z nich, były już publikowane. Ale teraz ukazują się w zmienionej, często znacznie rozszerzonej wersji. Są to więc inne i nowe teksty. Dlatego zrezygnowałem z podawania, gdzie i kiedy ukazały się po raz pierwszy. Wielu ludzi pomogło mi na różnych etapach pracy. Wymieniam ich teraz nie w kolejności i porządku zaszczytów, godności, funkcji, tytułów, starszeństwa ani w żadnej innej kolejności, wymieniam ich z wdzięcznością jednym tchem: dziękuję Bogdanowi Mizerskiemu, Aleksandrowi Wilkoniowi, Magdalenie Drobiec, Alinie Mitek-Dziembie, Adamowi Dziadkowi, Małgorzacie Pogłódek, Tadeuszowi Rachwałowi, Józefowi Olejniczakowi i — last, not least! — Geniuszowi miejsca Neapolu, duchowi ostatniej prawdziwej europejskiej polis. Morze cudne, najbliższe, matczyne fale morskiej wody, straszne morze i straszny huk fal, morze bardziej obce niż każdy żywioł! Grecy mówili, że kto nie żeglował, nie zna życia. Gościnny żaglowiec Profesora Sławka nie gwarantuje bezpiecznej i bardzo wygodnej podróży: swojskości nie zazna, kto nim żegluje. Żaglowiec Profesora Sławka gwarantuje jedynie podróż i przygodę, a także widoki widnych przestworzy i odległych i tajemniczych horyzontów. Pod pełnym żaglem — zawsze w kierunku Życia. (Appendix)pl_PL
dc.language.isoplpl_PL
dc.publisherWydawnictwo Uniwersytetu Śląskiegopl_PL
dc.rightsUznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska*
dc.rights.urihttp://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/*
dc.subjectTadeusz Sławekpl_PL
dc.subjectesejepl_PL
dc.titleŻaglowiec, czyli Przeciw swojskości : wybór esejówpl_PL
dc.typeinfo:eu-repo/semantics/bookpl_PL
Pojawia się w kolekcji:Książki/rozdziały (W.Hum.)

Pliki tej pozycji:
Plik Opis RozmiarFormat 
Slawek_zaglowiec_czyli_przeciw_swojskosci.pdf5,44 MBAdobe PDFPrzejrzyj / Otwórz
Pokaż prosty rekord


Uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne, bez utworów zależnych 3.0 Polska Creative Commons Creative Commons