Abstract: | Koncepcja inteligencji emocjonalnej pojawiła się w czasie, gdy intensywniej niż kiedykolwiek poszukujemy odpowiedzi na pytanie o źródło osiągnięć życiowych. Sentencja „Myślę, więc jestem” przez wieki wyznaczała wzorzec człowieka. W wychowaniu nacisk kładziono na takie umiejętności, jak logiczne myślenie, umiejętności werbalne czy matematyczne. Jednak coraz częstsze są pytania, jak to się dzieje, że osoby o wysokim ilorazie inteligencji okazują się tylko przeciętnymi pracownikami i nie osiągają sukcesów również w życiu
osobistym. Już w 1940 roku Wechsler stwierdził, że osoby o tym samym poziomie inteligencji mogą znacząco różnić się w zakresie efektywnego radzenia sobie ze środowiskiem. W latach siedemdziesiątych podjęto pierwsze próby rozwiązania „problemu” niskiej wartości predykcyjnej IQ. Założono, że efektywność radzenia sobie z otoczeniem zależy od wielu złożonych warunków wewnętrznych oraz zewnętrznych. Zaczęto poszukiwać czynników pozaintelektualnych i wreszcie nowych sposobów pomiaru inteligencji. Po latach dominacji poglądu, że sukcesy życiowe wiążą się z intelektem, proponuje się ujęcia integrujące wszystkie
aspekty umysłu: poznanie, emocje, motywację. W ten nurt myślenia doskonale wpisuje się koncepcja inteligencji emocjonalnej. |