Abstrakt: | "Okazuje się, że w sposób czysto symboliczny, chociaż niezupełnie zgodnie
z tym, co sugerują podręczniki historii, podróżujące ciała rzeczywiście ponoszą odpowiedzialność za
odkrycie (czy jak to się dzisiaj mówi, wynalezienie) Ame- ryki. Dokładniej zaś rzecz ujmując: dwa
ciała. A jeszcze dokładniej: dwa martwe ciała unoszące się na morskich falach. Kiedy u schyłku
piętnastego wieku prądy oceaniczne wyrzuciły na wybrzeże Azorów dwa trupy, których rysy sugerowały
nieznaną dotąd rasę ludzi, Krzysztof Kolumb zainteresował się znalezionymi zwłokami i
uwierzył w istnienie nieznanych ziem na zachodzie. Wybitny podróż- nik epoki Oświecenia, Alexander
von Humboldt, opisuje ten incydent w swoich dziełach, chociaż nie tłumaczy w jaki sposób można było
rozpoznać rysy" [...] (fragm.) |