Abstrakt: | Biblioteki podejmując starania o zajęcie należnego im miejsca w społeczeństwie informacyjnym, stają obecnie przed problemem koniecznych zmian w sposobie postrzegania i ujmowania dokumentu. Nadążanie za zmianami otoczenia informacyjnego może decydować o przyszłości bibliotek, które powinny dostosować swoje funkcje, zadania, profil zbiorów, rodzaj i jakość usług do potrzeb użytkowników. Jacek Wojciechowski zauważa, że bibliotekarstwo powinno przedłożyć społeczeństwu ofertę, która maksymalnie, do końca, wykorzysta wszystkie możliwości bibliotek [...], zaoferować zasoby elektroniczne. Własne, cudze i sieciowe, darmowe i wściekle drogie, na nośnikach przemieszczalnych oraz online. To jest warunek przetrwania: oferta bezdyskusyjnie musi być mieszana, multisemiotyczna, wielokomunikacyjna[1]. Wydaje się, że aby te postulaty mogły zostać spełnione, biblioteki muszą pełniej otworzyć się na nowe rodzaje źródeł wiedzy, często wręcz zupełnie abstrakcyjne w zestawieniu z tradycyjnymi i uznać je za równoprawne. Należy również szerzej wykorzystywać narzędzia pozwalające na sprawniejsze przetwarzanie i udostępnianie informacji o już zgromadzonych przez biblioteki zbiorach (Fragment tekstu). |