Abstrakt: | Na początek kilka uwag wstępnych, których celem jest uporządkowanie całości wykładu. Są one pomyślane jako pomoc w rozjaśnieniu przewidywanych „miejsc trudnych", jako uprzedzająca odpowiedź na ewentualne wątpliwości i kwestie sporne. Będzie to zresztą — miejmy nadzieję — ten rodzaj wstępu, który stanowi integralną część całości nie tylko pod względem formalnym, ale i merytorycznym, tak że granice pomiędzy nim a zasadniczym korpusem wykładu nie są ostre. 1. Podejrzewam, że samo brzmienie tytułu dzisiejszego wykładu może wywołać u niejednego ze słuchaczy obawę przed nudą, czy też przed tzw. „zawrotnym poziomem" (co najmniej pół metra nad ziemią). Temat tak sformułowany („relacja", „metodologia"...) sugeruje bowiem — słyszę głosy oponentów — że będzie tutaj chodziło o dyskusję pomiędzy tymi, których określa się ironicznie
jako „badaczy owadzich ogonów": jeden pisze, potem trzech na świecie to czyta, a następnie na łamach niskonakładowych periodyków trwa latami zażarta dyskusja owej czwórki, posługującej się argumentami, których nikt poza nimi nie rozumie i nie uważa za ważne. Natomiast tzw. prawdziwe życie i autentyczne problemy dzieją się zupełnie gdzie indziej (Fragment tekstu). |