Abstrakt: | Gwałtowna industrializacja Górnego Śląska, dokonująca się w drugiej połowie XIX w., doprowadziła, poza wieloma innymi konsekwencjami, m.in. do znacznego zwiększenia się liczby robotników na tym terenie, a co
za tym idzie, postawiła kwestię robotniczą jako jedną z najbardziej palących.
Niemal wszystkim istotnym siłom politycznym i społecznym funkcjonującym na obszarze przemysłowym kazało to zaproponować własne, oryginalne koncepcje rozwiązania coraz bardziej nabrzmiałych problemów
społecznych związanych z pracą robotników, wśród których ważne miejsce zajmowały: walka z bezrobociem, żądanie podniesienia wynagrodzeń pracowników fabrycznych, zwiększenia ich praw politycznych i socjalnych.
Na temat kwestii robotniczej w drugiej połowie XIX w. zaczęli wypowiadać się także duchowni katoliccy na Górnym Śląsku. Podjęcie tego zagadnienia przez Kościół nie mogło dziwić. Jedną z charakterystycznych
metod pracy duszpasterskiej w tej części diecezji wrocławskiej było bowiem objęcie przez duchownych kręgiem swego zainteresowania nie tylko spraw ściśle wyznaniowych, dogmatycznych, ale i wszelkich innych
płaszczyzn aktywności ówczesnych parafian. W efekcie bardzo często na Górnym Śląsku księża katoliccy nie ograniczali się do pracy duszpasterskiej, lecz byli również animatorami życia narodowego, kulturalnego,
doradcami w sprawach gospodarczych, politycznych, czasem nawet popularyzatorami nowych wzorów zachowań w życiu codziennym. Taka postawa zapewniała Kościołowi katolickiemu bardzo silną pozycję pośród miejscowej ludności, a duchownym wyjątkową popularność i autorytet wśród wiernych (Fragment tekstu). |