DC pole | Wartość | Język |
dc.contributor.author | Lyszczyna, Jacek | - |
dc.date.accessioned | 2021-02-03T14:29:09Z | - |
dc.date.available | 2021-02-03T14:29:09Z | - |
dc.date.issued | 2012 | - |
dc.identifier.citation | "Ruch Literacki", 2012, z. 1, s. 130-132 | pl_PL |
dc.identifier.issn | 0035-9602 | - |
dc.identifier.uri | http://hdl.handle.net/20.500.12128/18795 | - |
dc.description.abstract | Kategoria „poetów wyklętych” łączy się w świadomości czytelników z rozległym obszarem literatury od epok dawnych – zwykle wymienia się tu średniowiecznego genialnego francuskiego poetę i rzezimieszka Francois Villona – aż po czasy nam współczesne. Oczywiście termin „poètes maudits” kojarzy się zwłaszcza z Francją, która jest przecież jego ojczyzną, i z wiekiem XIX, gdy bycie artystą przynależnym do bohemy stało się w sferach artystycznych wręcz czymś w rodzaju mody i niemal kryterium wartości twórczości literackiej. Powstały wtedy wzorce odżywające również w XX stuleciu, w okresie międzywojennym i w latach sześćdziesiątych, w Europie i w Ameryce. A przecież przyglądając się bliżej temu zjawisku w całej złożoności odnosi się wrażenie, że jest to mimo wszystko określenie nieostre, nieprecyzyjne czy wręcz kryjące pod wspólną nazwą zjawiska różnorodne, od zwykłej mody i stylu życia poczynając, poprzez różnego rodzaju stylizacje literackie, aż po autentyczne życiowe dramaty twórców, którzy niejednokrotnie takiego losu wcale nie pragnęli i sobie nie wybierali. Wydaje się więc, że każdy przypadek twórcy określanego mianem „poety wyklętego” wymaga bardziej szczegółowego określenia, o czym właściwie mowa. Wystarczy zresztą ograniczyć się tu do poetów polskich, których twórczość – i wybrany przez nich model własnej biografii – trudno byłoby przecież sprowadzić do wspólnego mianownika. Wystarczy przywołać pojawiające się tym kontekście np. nazwiska Bursy i Wojaczka, Stachury i Bruna-Milczewskiego, by stwierdzić jak bardzo od siebie różni się nie tylko ich twórczość, ale i ich biografie. A wymienianie czasem w tym gronie nazwiska Norwida wydaje się już nieporozumieniem. Jednym z poetów zaliczanych do kręgu „przeklętych” jest niewątpliwie Kazimierz Ratoń [...]. Recenzja książki: W centrum literatury, na marginesie życia : o twórczości Kazimierza Ratonia / Magdalena Boczkowska. - Katowice : Uniwersytet Śląski : WW Oficyna Wydawnicza, 2011. - 197 s. ; 21 cm. | pl_PL |
dc.language.iso | pl | pl_PL |
dc.rights | Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska | * |
dc.rights.uri | http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/ | * |
dc.subject | Magdalena Boczkowska | pl_PL |
dc.subject | recenzja | pl_PL |
dc.title | Kazimierz Ratoń - poeta „osobny” – recenzja | pl_PL |
dc.type | info:eu-repo/semantics/article | pl_PL |
Pojawia się w kolekcji: | Artykuły (W.Hum.)
|