Abstrakt: | Wydźwięk Społeczeństwa otwartego i jego wrogów jest jasny. Jest wyrazem zdecydowanego sprzeciwu wobec totalitaryzmom. Sam Popper doświadczył jak niebezpieczne mogą być systemy, które opierają się na wierze w historycyzm. W Społeczeństwie otwartym i jego wrogach Popper opisuje jak z nieegoistycznych intencji
twórców utopijnych rodzą się, pochłaniające miliony ofiar, mordercze systemy totalitarne. Konieczność emigracji, śmierć jego austriackich znajomych, aneksja rodzimej Austrii, jak i wiele innych krzywd, które bezpośrednio dotknęły Poppera w okresie II Wojny Światowej jak i w okresie bezpośrednio poprzedzającym tę największą tragedię XX wieku, dały tylko asumpt do podjęcia problematyki filozofii politycznej – mimo, iż Poppera bardziej
interesowały zagadnienia z dziedziny epistemologii. Krytyka Platona, Arystotelesa, Hegla, czy Marksa w ujęciu Poppera, to krytyka myślicieli, którzy, wprawdzie w sposób niezamierzony, ale jednak tworzyli podwaliny ruchów totalitarnych. W ujęciu Karla Raymunda Poppera utopie są nierealizowalne – są mrzonkami.
Dlaczego i w jakim sensie? Utopia jest projektem, który jeszcze przed jakąkolwiek próbą przebudowy społeczeństwa, już na wstępie musi być dokładnie określony. Zreformowana utopia, która pod wpływem czynników społecznych nie zachowuje wszystkich postulatów określonych w planie pierwotnym, nie jest już utopią. Na czym bowiem polega problem z dokładną realizacją postulatów utopistów? Nie sposób zapanować nad ogromną ilością społecznych relacji międzyludzkich. Utopia zaś – zdaniem Poppera – zachowuje swój status
tylko w takim przypadku, gdy z góry powzięty plan zostanie zrealizowany w pełni. Cały ciężar niebezpieczeństwa wiąże się z pojawiającymi się z czasem odchyleniami od pierwotnego planu utopisty. Plan ulec musi modyfikacji. Począwszy od tego momentu droga do totalitaryzmu jest już prosta. |