Abstrakt: | Polacy są religijni i masowo deklarują swoją przynależność do Kościoła
rzymskokatolickiego. Teza ta znajduje potwierdzenie w licznych
badaniach socjologicznych, w statystykach kościelnych czy też w opinii
publicznej. Nie należy z niej jednak wyprowadzać równocześnie wniosków
dotyczących charakteru polskiej religijności czy też jej jakości.
Bez względu na to, jak jest oceniana polska religijność i jakie kryteria
oceny są brane pod uwagę, nie można pominąć socjologicznego faktu,
iż Polacy w większości (około 95%) uważają siebie za ludzi religijnych
i przynależących do Kościoła (grupy wyznaniowej). Dla przeważającej
większości mieszkańców kraju jest to Kościół rzymskokatolicki1.
Ta głęboko osadzona w mentalności społecznej afiliacja eklezjalna jest
zjawiskiem trwałym, chociaż oczywiście podlega ona pewnym przeobrażeniom
w kierunku sekularyzacji życia społecznego i laicyzacji mentalności,
których radykalnym następstwem jest pozostawanie poza Kościołem
czy grupą wyznaniową. Tak można interpretować odsetek osób
(4,3%) deklarujących brak przynależności do grupy religijnej. Można
wysunąć hipotezę, ugruntowaną w obserwowanym kierunku przeobrażeń
kulturowych współczesnej Europy, że wielkość ta będzie w następnych
latach wzrastała. Podkreślmy jeszcze raz, że nie chodzi tu o praktyki
religijne, swoistego rodzaju kościelność doświadczeń religijnych
ani o tzw. konsekwencyjny parametr deklarowanej religijności, który
jest zwykle przedmiotem troski teologów czy dyskusji publicystycznych.
Ludzie uważają siebie za religijnych i deklarują swój związek z grup
ą wyznaniową nawet wówczas, gdy równocześnie deklarują religijną
obojętność (56,8%) oraz brak uczestnictwa w organizowanych przez Kościół
praktykach religijnych (55%); i „tylko tyle” lub „aż tyle” wynika
z przytoczonych danych. Przejawem postaw wobec religii są także
deklaracje własnej religijności pozbawione autoafiliacji konfesyjnych.
Określenie siebie jako człowieka „wierzącego” nie musi ipso facto implikować
konfesyjnej afiliacji. W tym sensie w socjologii religii mówi
się między innymi o religii niewidzialnej, pozakościelnej, o religijności
płynnej. Uwzględniając te rozmaite konteksty przeobrażeń współczesnej
religijności, możemy powiedzieć, że polskie społeczeństwo jest religijne,
a inne społeczeństwa, np. czeskie czy francuskie, charakteryzują
się licznymi grupami osób deklarujących się jako niereligijne i nieprzynależne
do grup wyznaniowych. Uwagi te w całej rozciągłości odnoszą
się również do społeczno-kulturowej specyfiki Górnego Śląska, gdzie
religia jako wartość oraz religijność jako styl życia są nie tylko elementami
konstytutywnym tradycji, ale również są mocno wpisane w rytm
życia współczesności. |