Abstrakt: | Odróżniając “nadzieję” od “oczekiwań”, staramy się wypracować naszą drogę ku modelowi
edukacji, która byłaby nie tylko zestawem procedur pozwalających uczniom uzyskać fakty i dane
do zaimplementowania w zdolnościach technicznych i praktycznych, ale która jednocześnie umożliwiałaby
im krytyczną refleksję nad jakością życia w ponowoczesnych warunkach zorientowanej
rynkowo globalizacji. Taka edukacja, którą nazywamy „sytuacjonistyczną”, nie ma na celu nauczenia
ucznia jak dostosować się do wymagać świata, ale (zgodnie z ujęciem Guy Deborda i jego filozofii i praktyki sytuacjonistycznej) jak praktykować wolność w celu zmieniania świata, by uczynić
go bardziej otwartym na rozwój ludzkiej indywidualności. To implikuje przebudzenie na wszelkie
komplikacje współczesnego świata, ale także wytycza ścieżkę do kultury nadziei, która zgodnie
z ujęciem Ernsta Blocha, jest najbardziej ludzkim z wszystkich mentalnych doznań oraz pozwala
usytuować się wobec najdalszych horyzontów przyszłości – czyli najbardziej przejmujących kwestii
w obecnej sytuacji – tworząc szansę na rozwój kultury gościnności. |