Abstract: | Gościnność rozumiana jako serdeczność i bezinteresowna życzliwość okazywana przybyszom jest w kulturze polskiej uznawana za jedną z najbardziej wartościowych postaw wobec drugiego człowieka. Stała się także kategorią wspomagającą mitologizację dawnych, dobrych czasów, sielskiej wsi, a często również przyjaznych Kresów. Pojawia się w dyskursie publicznym zwykle w odniesieniu do wędrowania, pielgrzymowania, turystyki i innych form kontaktu kulturowego, w tym dyplomacji i polityki migracyjnej. Obecna jest w dyskursie kościoła katolickiego jako metafora relacji między światem ziemskim a nadprzyrodzonym. Często słyszymy także o gościnności Polaków – jednej z ich chlubnych cech narodowych. Czy możemy jednak mówić o specyficznej „gościnności polskiej”? A jeśli tak, to co miałoby kryć się za tym określeniem? Odpowiedź na te pytania przysparza wielu problemów. Większość z nich wynika z faktu, że „absolutnie nic na temat gościnności nie wiemy”2. Nie jest to jednakże stan spowodowany, jak chciałby Jacques Derrida w swoich studiach filozoficznych, niemożliwą do przekroczenia aporią istniejącą wewnątrz pojęcia hospitalité3, lecz wynik nawarstwienia i przenikania się w nim sieci niekoherentnych znaczeń pochodzących z różnych obszarów semiosfery4. Gościnność, tak samo zresztą jak jej francuski odpowiednik, jest bowiem przede wszystkim semantycznym palimpsestem i atrybutywną kategorią, która dzięki swojej abstrakcyjności i wieloznaczności z łatwością może być używana w odniesieniu do wielu aspektów rzeczywistości kulturowej. Funkcjonuje na różnych, zwykle zmetaforyzowanych poziomach. |