Abstrakt: | Autor artykułu stawia tezę o „rewolucyjnym” charakterze tomów poetyckich Stanisława Barańczaka i Ryszarda Krynickiego, napisanych i opublikowanych po wydarzeniach Marca 68. Wpierw wskazane zostają zbieżności pomiędzy obydwoma poznańskimi poetami widoczne w ich tomach pierwszych, czyli w wierszach “przedmarcowych” (Korekta twarzy i Akt urodzenia). Podobnie przedstawia się w nich, przede wszystkim, stanowisko wobec roli poety i wynikająca z przyjętej postawy koncepcja słowa poetyckiego. Lektura debiutanckich tomów Barańczaka i Krynickiego uświadamia, że dla obydwu twórców poezja przedstawiała wartość zupełnie wyjątkową. Świat liczył się tylko o tyle, o ile dało się go zmieścić w wierszu, „oczyścić” lirycznie i dać intensywniejsze istnienie w słowie poetyckim. Przed Marcem 68 Barańczak i Krynicki poruszali się w obrębie zamkniętego kodu, określającego granice autonomii poezji, po Marcu – zdecydowali się na radykalne tego kodu przekroczenie. W “pomarcowych” tomach źródłem słowa stał się świat dialogu (w duchu koncepcji Bachtin) i „żywych” wypowiedzi, pojawiło się słowo bez pretensji do pozaczasowości, co doprowadziło tradycyjny porządek poetycki do zniszczenia. Przejęcie wypracowanego przez „lingwistów” zrewolucjonizowanego stosunku do słowa poetyckiego zostało uznane przez autora szkicu za największy „niepolityczny” skutek Marca 68. |