Abstrakt: | Autor szkicu, chce prześledzić tropy ekfrazy, przekroczając ich wyłącznie retoryczny i stylistyczny poziomu rozumienia. Przyjmuje, że trop może być także wykorzystany w charakterze „heurystycznego modelu”, w którym zawiera się określony typ myślenia bądź poznawania rzeczywistości. W takim postępowaniu uznaje się, że „trop nie jest pochodną, marginalną czy aberracyjną formą języka, lecz językowym paradygmatem par excellence”. Wychodząc od tezy Haydena White`a, głoszącej, że „dyskurs zawsze zdaje się umykać naszym danym ku strukturom świadomości, za pomocą których staramy się je uchwycić”, autor szkicu widzi konieczność potraktowania tropów „jako lingwistycznych ekspresji samych rodzajów świadomości”. W postępowaniu analitycznym sprawdza, czy w odniesieniu do ekfrazy, obowiązuje „wzorzec tropologiczny organizujący narrację” ustalony przez autora “Tropiki dyskursu”, na podstawie jego analiz m.in. prac Hegla, Nietzschego i Piageta. Do przeprowadzenia postępowania dowodowego autor wybiera utwór Witolda Wirpszy pt. “Melancolia I”, tekst poetycki, sugerujący związek z ryciną Dürera. |